Kuny wybierają poddasza, bo są ciepłe, suche i trudno dostępne dla drapieżników. To dla nich idealne miejsce na kryjówkę lub zimowy azyl.
Niestety, taka wizyta nie kończy się tylko na hałasie. Zwierzęta te potrafią bowiem zniszczyć izolację dachu, elementy instalacji, a przede wszystkim zostawić po sobie nieprzyjemny, intensywny zapach. Mocny, gryzący zapach moczu i odchodów, pozostawione resztki pożywienia lub gniazda uwite z izolacji, a także zadrapania na belkach, porwane folie i dziury w ociepleniu to najbardziej charakterystyczne ślady wskazujące na przebywanie kuny w naszej przestrzeni.
Zanim jednak przystąpimy do porządków, warto upewnić się, że zwierzę naprawdę opuściło poddasze – najlepiej odczekać kilka dni, obserwując, czy hałasy ustały.
Zapach po kunie – największy problem
Kuna, mimo swojego niezaprzeczalnego uroku osobistego, potrafi zostawić po sobie zapach, który trudno zignorować. Wszystko przez feromony i mocz, które służą jej do oznaczania terytorium. Niestety, zapach ten może utrzymywać się przez wiele tygodni, a nawet miesięcy, jeśli nie zostanie odpowiednio usunięty.
Nie wystarczy więc spryskać poddasza odświeżaczem. Maskowanie zapachu jedynie pogarsza sytuację – zamiast neutralizacji, tworzy się nieprzyjemna mieszanka aromatów.
Aby skutecznie zwalczyć zapach kuny, można sięgnąć po naturalne metody, które są bezpieczne i przyjazne dla domowników:
- Ocet i soda oczyszczona – pomagają rozłożyć cząsteczki zapachowe.
- Cytrusy lub olejek eukaliptusowy – działają odświeżająco i odstraszająco.
- Wietrzenie i osuszanie – wilgoć potęguje nieprzyjemne wonie.
Warto jednak wiedzieć, że w wielu przypadkach zapach po kunie jest tak silny, iż naturalne środki nie wystarczają. Wtedy najlepiej sięgnąć po profesjonalny preparat neutralizujący zapachy, taki jak Marder marki Bump – stworzony specjalnie z myślą o problemie kun i innych dzikich zwierząt.

Wielkie sprzątanie
Zanim przystąpisz do czyszczenia, załóż rękawice ochronne, maseczkę i ubranie robocze – odchody kuny mogą zawierać bakterie i pasożyty. Sprzątanie wymaga dokładności i cierpliwości, bo zanieczyszczenia często wnikają głęboko w izolację lub drewno.
Zastanów się, co warto wyrzucić, a co da się uratować:
- izolacja przesiąknięta moczem – do natychmiastowego usunięcia,
- powierzchnie drewniane – można odkazić i zabezpieczyć,
- elementy plastikowe lub metalowe – wystarczy dokładnie umyć i zdezynfekować.
Do czyszczenia używaj środków bakteriobójczych i neutralizujących zapach, ale unikaj silnej chemii, która może uszkodzić materiały budowlane lub zaszkodzić domownikom. Odpowiedni preparat nie tylko neutralizuje zapachy, ale też pomoże odstraszyć kuny w przyszłości.
Po sprzątaniu pomieszczenie należy dobrze wywietrzyć – kilka dni intensywnej cyrkulacji powietrza pomoże pozbyć się resztek zapachu.
Zrób to raz, a dobrze – ochrona przed powrotem kuny
Nawet najlepiej posprzątane poddasze nie da spokoju, jeśli nie zabezpieczysz go przed kolejną wizytą kuny. Te sprytne zwierzęta potrafią znaleźć się w szczelinie wielkości kilku centymetrów!
Dlatego warto działać kompleksowo:
- Uszczelnij wszystkie otwory – wloty wentylacyjne, szczeliny przy dachu, kominy.
- Załóż metalowe siatki lub kratki, które uniemożliwią kunie wejście.
- Usuń resztki jedzenia z otoczenia domu – to częsty wabik.
- Użyj preparatu odstraszającego Marder, który w naturalny sposób zniechęca kuny do powrotu, nie wyrządzając im krzywdy.
Warto też wprowadzić rutynowe kontrole poddasza – raz na kilka miesięcy sprawdź, czy nie pojawiły się nowe ślady, na przykład skorupki po jajkach, szczątki ptaków, charakterystyczne zapachy. Wczesna reakcja to klucz do uniknięcia kosztownych napraw i długotrwałego czyszczenia.
Kuna w domu to nie koniec świata
Jeśli jednak już odwiedziła Twoje poddasze, nie zwlekaj z porządkami – im szybciej usuniesz zanieczyszczenia i zapach, tym mniejsze ryzyko, że zwierzę wróci.
Dzięki odpowiednim środkom, takim jak Marder od firmy Bump, możesz nie tylko skutecznie pozbyć się zapachu po kunie, ale też zabezpieczyć dom na przyszłość. Bo czysty, pachnący i dobrze chroniony dom to gwarancja spokoju – nie tylko dla Ciebie, ale i dla Twojego dachu.
-
Zapisz w schowkuUsuń ze schowkaZapisz w schowku